Artykuł został przeniesiony na woofla.pl, gdzie serdecznie zapraszam wszystkich czytelników.
Podobne posty:
Języki regionalne Francji - baskijski
Języki regionalne Francji - bretoński
Języki regionalne Francji - alzacki
Język kaszubski - jedyny język regionalny w Polsce
Afrikaans - krótki wstęp historyczno-kulturowy
Nie piszesz i nie piszesz, ale jak już napiszesz to ... :-) Super ciekawy artykuł i oby na dalsze części nie trzeba było czekać pół roku :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Masz rację - pół roku to zdecydowanie za długo. Nowy artykuł pojawi się jeszcze w tym miesiącu.
UsuńPodpisuję się pod postem Anonimowego. Nigdy nie spodziewałem się, że coś tak oczywistego jak język może mieć tak bogatą i ciekawą historię,a na jego rozwój mają różne światłe i mroczne karty historii.
UsuńPozdrawiam
Posejdon
Fajnie, że pojawił się nowy artykuł. Sprawdzałem tego bloga od ostatniego wpisu co najmniej raz w tygodniu a tu dzisiaj niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńZe względu na mnogość informacji jakie można znaleźć na tym blogu dobrze jakby od czasu do czasu pojawiało się coś nowego. POZDRAWIAM ! :)
Coś nowego będzie. Już wkrótce. Również pozdrawiam Ciebie i wszystkich czytelników, którzy mimo wszystko nie utracili w "Świat Języków Obcych" wiary i sprawdzają go co tydzień :)
UsuńJa sprawdzam praktycznie codziennie, a to za przyczyną Twojego boksa "Blogi, które obserwuje". Jest to dla mnie wartościowy zbiór blogów językowych i ten boks jest moimz swoistym czytnikiem RSS :-)
UsuńKrytykować Cię na pewno nie będę :). Jakość jest ważniejsza niż ilość (czy, w tym przypadku, częstotliwość...), a u Ciebie jest dokładnie tak, jak to pierwszy Anonim napisał: nie piszesz i nie piszesz, ale jak już napiszesz... :). Bardzo ciekawy artykuł (jak zwykle zresztą), o większości z tego nie miałam bladego pojęcia. Szkoda tylko, że znów nie mogę dodać niczego od siebie, bo kompletnie się na tym nie znam ^^. Nawet "normalny" francuski porzuciłam już spory czas temu...
OdpowiedzUsuńI, jak zwykle, zaraziłeś mnie entuzjazmem do dziwnego języka. Aż mam ochotę pobuszować w internecie i znaleźć jakiś podręcznik tego oksytańskiego. Fajnie by było, jakbym mi się też tak chciało uczyć tego, co powinnam ^^.
Mam tylko taką malutką, malutką uwagę: "cofnąć się wstecz" Ci się gdzieś tam wkradło ;). Mój dawny dyrektor często tak mówił i pół szkoły zastanawiało się, kiedy wreszcie cofnie się do przodu... Więc jestem na to mocno uczulona ;).
Pozdrowienia! Czekam z niecierpliwością na drugą część :).
Dzięki Aithne za komentarz oraz za cenną uwagę co do zwrotu "cofnąć się wstecz" - brzmi faktycznie niezgrabnie i usunę natychmiast po opublikowaniu mojej odpowiedzi :)
UsuńZ samego podręcznika do oksytańskiego postaram się dodać parę tekstów, żeby pokazać jak ten język wygląda. Nieco zaskakującym, dla niektórych może być fakt, że bardziej przypomina hiszpański, kataloński bądź, zwłaszcza w Prowansji, język włoski niż francuski. Oksytańczycy mają też swoje radio oraz telewizję, więc będzie okazja języka również trochę posłuchać.
Na drugą część na pewno trzeba będzie mniej czekać niż na tą pierwszą - pół roku to stanowczo za długo i postaram się już takich przerw nie robić.
Pozdrawiam również!
Witam :) nie wiem czy poruszał Pan ten temat, ale czym różni się jęz serbski od czarnogórskiego? Bardzo mnie zafascynował czarnogórski, ale moze warto uczyc sie serbskiego?
OdpowiedzUsuńMila
Bardzo ciekawy artykuł. Cieszę się że się pojawił - czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące, nie wiem czemu dopiero teraz trafiłam na bloga. Ogólnie głęboka analiza tematu i mimo tego, że język francuski jest mi dobrze znany to tak rozbudowanej wiedzy nie posiadam. Poczytam bo widzę, że warto. Sporo historii przeplata się przez artykuł to również warto widzieć. Pozdrawiam wszystkich miłośników nauki języków.
OdpowiedzUsuńTo taki piękny język! Moją córę wysyłam w tym roku nawet na obóz językowy http://www.berlitz.pl/pl/kursy_dla_dzieci_i_mlodziezy/obozy_jezykowe_dla_dzieci_i_mlodziezy/ do Francji, mam nadzieję że pokocha francuski tak mocno jak ja. Czekam na 2 cz. rozważań :)
OdpowiedzUsuń