środa, 22 września 2010

Prośba o poradę - niemiecki, rosyjski, angielski

Dziś postanowiłem umieścić na blogu moją odpowiedź na maila od jednego z czytelników. Pomyślałem, że wielu ludzi może mieć podobny problem teraz bądź w przyszłości, więc jest wielce prawdopodobne, że na coś im się to przyda. Może znajdą się wśród was również tacy, którzy będą mieli lepsze pomysły na rozwiązanie problemu - nigdy nie uważałem siebie za mentora, więc każdy komentarz będzie zawsze mile widziany. Wszystko naturalnie publikuję za zgodą osoby, z którą pisałem. Ale przejdźmy do rzeczy.

Otrzymałem wiadomość następującej treści:
Witam,
Na początku chciałbym napisać, że blog "Świat języków" jest świetny. Trzymaj tak dalej, masz w mojej osobie stałego czytelnika. :)

A teraz prośba o poradę. Zamierzam odświeżyć sobie niemiecki (studia) i rosyjski (podstawówka i liceum). Niestety od tamtego czasu minęło już kilkanaście lat i raczej tych języków nie używałem. Jaki podręcznik polecałbyś? Myślę o Assimil do niemieckiego, ale mam problem z rosyjskim.

Drugie pytanie dotyczy angielskiego. Zdałem FCE dwanaście lat temu. Od tego czasu zero regularnych ćwiczeń, chociaż sporo czytam i czasem mam kontakt bezpośredni, czyli rozmowę z klientem. Zauważyłem jednak, że znajomość bierna języka zdecydowanie góruje nad czynną. Co polecałbyś tutaj?
Mam nadzieję, że nie przesadziłem z pytaniami. :)

Pozdrawiam.

A oto moja odpowiedź:
Cześć,
(...)
Co do twoich pytań: myślę, że w przypadku niemieckiego Assimil będzie
doskonałym wyborem. Dodam tylko od siebie, że na polskim rynku masz
aktualnie dwie dostępne serie tych podręczników. Nowszą, 2-tomową i
starszą w jednym tomie. Tu jest link do tej starszej -
http://www.nowela.pl/ksiegarnia-jezykowa/jezyk-niemiecki-latwo-i-przyjemnie-ksiazka-i-4-cd-audio
Linka podałem dlatego, że z całego serca polecam korzystanie ze
starszego wydawnictwa. Z jednej strony brak w nim nowoczesnego
słownictwa (które można samemu poznać bez problemu), ale jest znacznie
więcej materiału, wyjaśnień gramatycznych itp. Poza tym jest w
wygodniejszym formacie i solidniejszej okładce.

Z rosyjskim już jest większy problem, gdyż ostatnimi czasy język ten
niejako popadł w niełaskę, a to co oferuje nasz system edukacji
(podręczniki typu "Kak dieła") nie nadaje się do nauki. Znalazłem dwie
rzeczy, które ewentualnie można brać pod uwagę. Pierwsza to polska
wersja "Teach Yourself Russian" -
http://www.gandalf.com.pl/b/jezyk-rosyjski-dla-poczatkujacych-ucz/
Całkiem lubię tą serię, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że
podręczniki z niej są strasznie nierówne. W każdym razie z tych do
szwedzkiego i czeskiego byłem w swoim czasie całkiem zadowolony.
Druga opcja to natomiast podręcznik wydawnictwa Rea -
http://www.ceneo.pl/339019 ,który ma też drugi tom -
http://www.bookmaster.pl/rosyjski,w,cztery,tygodnie,2,cd,etap,2/ksiazka/84363.xhtml
Widziałem swego czasu ich starsze wydanie (moja dziewczyna się z nich
uczyła) i wydawało się całkiem treściwe. Bardzo przypominało mi stare
dobre podręczniki Wiedzy Powszechnej, których byłem fanem parę lat
temu. Plusem jest też to, że są autorstwa Polaka, co pozwala uniknąć
irytujących objaśnień rzeczy, które wyglądają tak samo po rosyjsku i
po polsku. Nie potrafię jednak zagwarantować, że nowsze wydania
trzymają poziom tych starszych, bo ich nie widziałem.
Zawsze możesz też skorzystać z obydwu opcji - z racji ceny wyjdzie to
tak samo jak kupno Assimila, a ucząc się z dwóch podręczników będziesz
w stanie uzupełniać luki w wiedzy. Nie ma bowiem podręczników
idealnych - zawsze dobrze jest korzystać z kilku źródeł.

Teraz angielski. Zawsze będzie tak, że znajomość bierna będzie górować
nad czynną. Nawet w języku polskim nasze pasywne słownictwo jest
parę razy większe niż słownictwo aktywne. Niestety :( Żeby
znajomość aktywna się poprawiła możesz np. pisać na angielskich forach
internetowych, starać się więcej rozmawiać - w zasadzie odpowiedź jest
prosta: używać tego języka tak często jak tylko możesz. Polecałbym też
przejrzeć szybko jakiś podręcznik w celu odświeżenia gramatyki. Sam po
kilku latach przerwy w mówieniu zauważyłem, że moja znajomość czasów
się znacznie pogorszyła.



To tyle. Jeśli ktoś miałby do zaproponowania lepszy dobór materiału, to niech pisze - każda porada będzie mile widziana. Mam też nadzieję, że okaże się to dla kogoś pomocne.
Pozdrawiam!

Podobne posty:
Rozumienie ze słuchu 
Jak się nauczyć cyrylicy w 2 dni?
Przewodnik po Anki
Historia motywacyjna
Nie masz siły - zrób coś małego

6 komentarzy:

  1. Tak, ja własnie pojechałem na pocztę odebrać mój podręcznik do angielskiego wydawnictwa Assimil. Teraz już siedzę na kanapie i po przejrzeniu tego podręcznika jestem zachwycony czyli pewnie wersja do języka niemieckiego jest równie dobra ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się :) Aczkolwiek nie chwal dnia przed zachodem słońca - efekty zobaczysz później, jeśli rzeczywiście z tego coś wyciągniesz. Czekam na twoją opinię po przerobieniu np. 20-30 lekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam! Właśnie kupiłem Angielski z Assimila - dwa tomy i CD z mp3.
    Napisz bardziej szczegółowo dlaczego uważasz że wersja starsza tej pozycji jest lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Sam wygląd zewnętrzny książki - jedna książka w twardej oprawie jest moim zdaniem solidniejsza i bardziej odporna na uszkodzenia niż dwie w miękkiej. Poza tym ładniej wygląda.

    2. W każdej lekcji jest minimum 10-15 zdań. Tymczasem w nowym Assimilu do angielskiego jest ich w pierwszych lekcjach bodajże około 6. (w tych liczbach mogę się nieznacznie mylić, ale jak tylko wrócę do domu to zobaczę jak to dokładnie wygląda).

    3. Stary Assimil angielski 1-tomowy ma 146 lekcji. Nowy 2-tomowy ma ich około 110. W zasadzie zastanawia mnie fakt zrobienia dwóch tomów, chyba to czysty chwyt marketingowy.

    Nie znaczy to, że nowe wydawnictwa są złe - wręcz przeciwnie, niewiele jest tak dobrych podręczników na rynku. Trudno się jednak nie oprzeć wrażeniu, że w starszych wydawnictwach było więcej treści. Inna sprawa, że im nowsza książka tym nowsze słownictwo jest w niej zawarte - w starszych wydaniach pojawiały się np. teksty o pisaniu na maszynie, które w dzisiejszych czasach już się trochę przeżyły. Tak więc nawet jak się kupiło nową wersję to nie ma się czym martwić. Najważniejsza i tak będzie pasja oraz systematyczność.

    Życzę powodzenia w nauce!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszy mnie ten post, również zamierzam odświeżyć swój rosyjski. Jestem z kolei entuzjastą rozwiązań "multimedialnych" bo mnie najbardziej motywują. Używaliście może programów z serii SuperMemo Rosyjski Нет проблем!+? Ewentualnie ten kurs w formie podręcznika z CD? Co o tym myślicie? Russ

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj! Ja za to fanem podręczników multimedialnych nigdy nie byłem uważając, że jest tam za dużo technicznych bajerów, a za mało języka obcego. Wyjątkiem jest dla mnie Anki, ale to w odróżnieniu od większości programów multimedialnych jest całkiem proste w budowie. Jednak jeśli Ciebie tylko taki program najbardziej zmotywuje to jak najbardziej go użyj.

    Ja osobiście nigdy SuperMemo nie używałem, ale znam osoby, które sobie ten program chwaliły, więc może faktycznie coś z niego wyciągniesz.
    Powodzenia życzę!

    OdpowiedzUsuń